poniedziałek, 19 grudnia 2011

alexander mcqueen savage beauty

Ostatnio nie mam czasu robić zdjęć, za mało czasu. Na szczęście już koniec semestru, zaraz święta i tydzień wylegiwania się do późna, chadzanie po rynku na kawę i po muzeach. Jeszcze tylko trzy dni... Może uda się zrobić jakieś zdjęcia! Czekam na wyprzedaże w Zarze, mają być tuż po świętach. Dziś mój prezent urodzinowy który dostałem jakiś... miesiąc temu? Dopiero dziś miałem czas zrobić zdjęcia. Książka jest wspaniała, piękna i niesamowicie inspirująca. Ilekroć ją otworzę znajdę coś nowego na co wcześniej nie zwróciłem uwagi.







5 komentarzy:

  1. Był geniuszem. Może powinnam napisać jest, bo myślę, że długo o nim ludzie nie zapomną, a jego dzieła wciąż żyją, choćby w tej książce...

    OdpowiedzUsuń
  2. McQueen był bogiem, najlepszym z najlepszych. I wciąż jest w swoich projektach, 'wybudował pomnik twardszy niż ze spiżu'

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe projekty, wspaniałego projektanta.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny update:)kocham jego projekty. bardzo interesujacy blog:)

    zapraszam do nas www.fashion-ache.blogspot.com

    xxx K&M

    OdpowiedzUsuń
  5. byl zdecydowanie geniuszem i jest nie do zastapienia!!
    xxo

    OdpowiedzUsuń