poniedziałek, 14 listopada 2011

eighteight. nie chodzi o to by złowić króliczka, ale by gonić go

Efekt moich dzisiejszych męczarni na ziemie z Izą. Pogoda nie sprzyja robieniu zdjęć, chciałoby się jedynie usiąść rano w jakieś kawiarni na rynku i pić ciepłą kawę a nie latać po plantach i narzekać na zimno. Spodnie kupiłem rok temu ale były ciut większe, jeszcze we wrześniu zaniosłem je do krawcowej by przerobiła je 'lekko'. Jestem strasznie zadowolony z butów, nareszcie je kupiłem! Myślałem, że się nie uda a tu niespodzianka - zaledwie po godzinie włóczenia się z Sonią po Bonarce znaleźliśmy je! Teraz uciekam do historii, wypracowania z WOSu i tragicznej fizyki...



ph. Iza / wear: jacket ZARA, pants PULL&BEAR, scraft HOUSE, backpack, shirt, gloves and cap H&M, boots Heavy Duty

9 komentarzy:

  1. Fajnie!
    Ładnie dobrane kolory.
    PS. Fizyki całe szczęście nie mam już od kilku lat, ale zgodzę się jest fatalna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna koszula, nie było ci zimno ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne buty,uwielbiam stonowane kolory,
    szary szalik i flanelową koszulę w kratę,którą sama z chęcią bym założyła haha

    i PS genialna grafika na głównej.

    http://paranoidmarket.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne buty! świetna koszula, no i czapka, którą ubóstwiam :)
    zapraszam do nas, mamy relację z teledysku Honey i Zombie Boya :)
    www.fashion-ache.blogspot.com

    xx K&M

    OdpowiedzUsuń
  5. super nagłówek bloga :) i koszula :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zimno, zimno, ale fotki fajne. Ostatnie jest świetne!

    OdpowiedzUsuń