wtorek, 23 sierpnia 2011

threethree Oh Lord, won’t you buy me a LV bag ?


Chyba należą mi się oklaski za te zdjęcia. Nie wiele osób jest zdolnych namówić moją uroczą panią fotograf o wstaniu o nieziemskiej godzinie i taplać się w wodzie po szóstej rano (która była dosyć zimna). Co do ciuchów. Koszulę wygrzebałem ~rok temu w ciucholandzie, podobnie z kamizelką tylko, że ją znalazłem 2 tygodnie temu. Spodnie są jeszcze z pierwszego postu.
ph. Gosia Shirt & vest SH, pants H&M

3 komentarze:

  1. Ciucholand najlepszym sklepem z ciuchami! Mam z tamtąd większość ubrań ;p Spodnie bosskie! Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. spodnie są fajne :) tytuł świetny :P
    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oprócz tego że podziwiam chęć wejścia do tego stawu :), to jeszcze świetnie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń